niedziela, 1 czerwca 2014

Bibliotekarz Roku 2014

Za działalność na rzecz społeczności bibliotekarzy w 2013 roku tytułem Łódzkiego Bibliotekarza Roku została uhonorowana Paulina Milewska. Nagrodę uroczyście wręczono 22 maja, podczas obchodów 5-lecia Odjazdowego Bibliotekarza.

Kiedy w 2010 roku Paulina Milewska postanowiła wreszcie zrealizować swój pomysł na rajd rowerowy dla bibliotekarzy, nikt nie sądził, że akcja zdobędzie ogólnopolski, a nawet międzynarodowy rozgłos. Sukces, jaki osiągnął Odjazdowy Bibliotekarz w 2013 roku z pewnością zasługuje na uwagę i uznanie środowiska zawodowego:
  • do rajdu przyłączyło się ponad 200 miejscowości z całego kraju,
  • wzięły w nim udział co najmniej 8322 osoby, w tym co najmniej 1225 bibliotekarzy,
  • łącznie pokonano na rowerach co najmniej 4057 km,
  • organizatorzy akcji pozyskali 7 sponsorów ogólnopolskich i aż 416 lokalnych,
  • podczas lokalnie organizowanych akcji bookcrossingowych wymieniono się 2679 książkami,
  • zorganizowano 8 edycji zagranicznych – Nepal, USA, Rumunia, Ukraina.
Więcej o sukcesie akcji w 2013 roku można przeczytać w raporcie.
Paulina Milewska, jak przystało na bibliotekarkę myślącą i działającą globalnie, a nie wyłącznie lokalnie, w 2013 roku zaraziła Polskę kolejnym swoim pomysłem – akcją KsięgoZbiór, polegającą na czytaniu książek w przestrzeni publicznej. Więcej o idei na stronie akcji.
    W 2013 roku Paulina Milewska uczestniczyła w 10 konferencjach i szkoleniach oraz opublikowała 18 artykułów, w których przedstawiła swoją wizję współczesnego bibliotekarstwa. Pełne informacje na stronie konkursu.

    I w ten oto sposób dwa lata z rzędu łódzkimi bibliotekarzami roku były członkinie Sekcji:)




    Odjazdowy - Odlotowy 2014

    To już piąty raz łódzcy bibliotekarze i rowerzyści udowadniali, że książki i rowery to bardzo ciekawe połączenie. Rozpoczęliśmy w skansenie przy ul. Piotrkowskiej 282. Ruszyliśmy chwilę później niż zaplanowaliśmy, gdyż ze względów bezpieczeństwa panujących na lotnisku, musieliśmy przygotować listę obecności w związku z czym i samo rozdawanie pamiątkowych szprychówek trwało pół godziny. Następnie ruszyliśmy ul. Wróblewskiego, al. Politechniki i ul. Obywatelską na łódzkie lotnisko. 
    Dotarliśmy na miejsce chwilę przed tym, jak z nieba zaczęło lać jak z cebra. Jednak pogoda była na tyle łaskawa, że popadało dokładnie tyle czasu ile trwało przepuszczanie chętnych przez teren terminala. 
    Na płycie lotniska wykonano pamiątkowe fotografie. Po wyjeździe z lotniska kolumna rowerzystów udała się na miejsce zakończenia imprezy - Muzeum Książki Artystycznej na Księżym Młynie. A tam odbyły się kolejne atrakcje takie jak bookcrossing, minikiermasz książki oraz rozdano upominki dla uczestników. 


    Z okazji pięciolecia mamy nawet odjazdowy filmik: